1 grudnia. Śnieg za oknem, widok przepiękny, czas więc zacząć przygotowania do niespodzianek świątecznych.Czasu niby dużo, ale jak zawsze mało:). Doba jest stanowczo za krótka,ale nie ma co narzekać tylko zakasać rękawy i dobrze się zorganizować z uśmiechem na ustach i dziękować Bogu za dwie zdrowe ręcę , spod których mogą wyjść piękne prace. A więc zmierzając do celu.
Z racji tego, że uwielbiamy piec świąteczne ciasteczka, padło na nie jako upominki dla bliskich- dalszych:). Poszłam o krok dalej ,żeby nie były takie oczywiste te podarunki, to będą się mieścić w domkach. Daszek domków jest ściągany po rozwiązaniu tasiemki. Produkcja pójdzie pełną parą, a na dzień dobry są dwa. Wykorzystałam papiery AltairArt-Festive-Bells. Domki są skromne, ale same w sobie pełne uroku:). Pozdrawiam.
Domki zgłaszam na wyzwanie:
Święta z AltairArt
Jakie słodkie domki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne domki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wzywaniu świątecznym AltairArt :)
Urocze domki :) Dziękuję za udział w wzywaniu świątecznym AltairArt :)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Dziękuję za udział w wzywaniu świątecznym AltairArt :)
OdpowiedzUsuń